8 KPG 8 KPG
Aktualności: Rekrutacja już wiosną 2013r.
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 19, 2024, 01:38:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Bezpieczeństwo w górach - autor Yellow1  (Przeczytany 2646 razy)
yellow1
Moderator Globalny
****
Wiadomości: 886



WWW
« : Listopad 16, 2009, 19:36:11 »

WSTĘP
Niniejszy poradnik znacząco oparty jest na zasadzie cytatu na materiałach GOPR-u. Zawiera zebrane w jednym miejscu informacje nt bezpieczeństwa i podstaw pomocy w terenie górskim, szczególnie Beskidach jako terenie częstego działania 8KPG.


WSKAZÓWKI
Zanim wyruszysz w góry...

Każde operowanie w górach należy starannie przygotować.
Dostępne przewodniki i mapy turystyczne dostarczą nam wielu informacji, dadzą orientację jakich trudności terenowych oczekiwać i ile nam to zajmie czasu.
Podstawowe informacje jakie powinniśmy zebrać to:
  • przebieg trasy, którą będziemy się poruszać - czy stokiem leśnym, grzbietami czy halami itp.
  • czas marszu od planowanego punktu wyjścia do punktu docelowego
  • lokalizacja obiektów, które mogą stanowić awaryjne schronienie na trasie w przypadku załamania się pogody - szałasy, schrony, koleby, leśniczówki itp.
  • drogi odwrotu jeżeli podejmiemy decyzję o skróceniu naszej wędrówki (deszcz, mgła, burza)
  • wysokości nad poziomem morza (n.p.m.) na jaką będziemy musieli podejść i wędrować oraz różnice wzniesień na podejściach i zejściach w czasie wędrówki.

Bardzo prawdopodobne, że dowódca, nawigator lub inna osoba będzie odpowiedzialna za szczegółowe przygotowanie trasy, czasów etc. Jednak bardzo ważnym jest, aby każdy także posiadał wszystkie podstawowe - wyżej wymienione - informacje. W sytuacji awaryjnej utrata (poważna kontuzja, wypadek) może się okazać że w duża grupa nie wie co dalej zrobić lub jak skutecznie udzielić pomocy, ponieważ jedyna przygotowana osoba uległa wypadkowi. Taka sytuacja nie może mieć nigdy miejsca! Operowanie w terenie to nie spacer po parku, zmęczenie i indywidualne obowiązki nie usprawiedliwiają bezmyślności!

Planując operowanie w terenie górskim wzkazanym jest zabranie telefonu komórkowego - z dobrze naładowaną baterią zasilającą - przynajmniej jednego na grupę i wprowadzenie do pamięci telefonów alarmowych GOPR.

W placówkach GOPR można uzyskać dodatkowe informacje o aktualnych panujących warunkach w górach i na szlakach.

Podstawą ekwipunku górskiego jest odpowiednie i wygodne obuwie oraz plecak, w którym niezależnie od pory roku i pogody winny znajdować się m.in.:
  • czapka i rękawiczki, zapasowe skarpety i koszula
  • ubranie przeciwdeszczowe, wiatrochronne
  • płachta
  • podręczna apteczka, latarka, zapałki

POGODA PSUJE SIĘ ZWYKLE WCZESNYM POPOŁUDNIEM.

Operując w terenie górskim mamy swoje obowiązki, zadania do wykonania etc, ale też musimy cały czas orientować się w terenie i znać nasze aktualne miejsce pobytu, a więc:
1. Znać kierunki stron świata (najlepiej azymut), w których biegnie trasa na całym odcinku.
2. Pamiętać, jakimi formacjami terenowymi prowadzi trasa - grzbiet, po stoku, polana, hala, partie leśne itp.
3. Znać aktualny czas marszu od momentu wyjścia, co pozwoli podjąć decyzję - zawrócić czy też kontynuować wędrówkę, gdyż bliżej jest do punktu końcowego.

Przy zgubieniu się w złych warunkach atmosferycznych (mgła, deszcz) należy: ustalić kierunek z którego przyszliśmy, ustalić na jakiej formacji górskiej się znajdujemy, ustalić w którym miejscu i w jakim czasie ostatni raz mieliśmy pewność co do swojej lokalizacji. Najkorzystniej jest zawrócić do tego miejsca, zachować spokój i opanowanie.
Należy pamietać, że w okresie zimowym pokrywa śniegu może całkowicie zmienić obraz terenu, a śnieg uniemożliwia odszukanie formacji terenowych które mogły by nam pomóc w orientacji w terenie, takich jak drogi, strumienie etc.

POSZUKIWANIE SAMOTNEGO CZŁOWIEKA W GÓRACH, TRUDNIEJSZE JEST OD ZNALEZIENIA CZTEROLISTNEJ KONICZYNY. ZASTANÓW SIĘ - NIE WIESZ CO OZNACZA BEZRADNE OCZEKIWANIE NA POMOC.

  • Przed wyruszeniem w trasę zapoznaj się z informacjami o stanie zagrożenia lawinowego, stanie pokrywy śnieżnej. Zapoznaj się również z najnowszym komunikatem meteorologicznym i śledź stan pogody na trasie. W przypadku pogorszenia się pogody wróć z trasy.
  • Na trasie wystrzegaj się stromych stoków i nie wchodź do niebezpiecznych żlebów, którymi mogą zejść lawiny śnieżne.
  • W przypadku zabłądzenia, staraj się dostać najkrótszą drogą do doliny, ale nie żlebem, tylko grzbietem lub grzędą.
  • W razie wypadku wołaj o pomoc jakimkolwiek sygnałem akustycznym lub świetlnym - sześć razy na minutę z jednominutową przerwą. Wypadek zgłoś w najbliższym punkcie ratowników górskich.


CO ZABRAĆ W GÓRY
  • plaster z opatrunkiem - 2-3 rodzaje
  • jeden mały plaster na rolce
  • 2-3 bandaże
  • bandaż elastyczny
  • gotowe opatrunki wyjałowione
  • małą, plastikową buteleczkę wody utlenionej
  • jedną chustę trójkątną
  • aluminiową folię termiczną
  • i koniecznie 1 parę ochronnych rękawiczek lateksowych

W terenie górskim często zdarza się, że możesz się zranić o krzaki, kamienie. Jeśli są to małe skaleczenia, to wystarczy, że przemyjesz je wodą utlenioną (jeśli bardzo piecze to podmuchaj - pomaga) i przyklej plaster z opatrunkiem lub na nieco większe skaleczenia połóż opatrunek i zawiń bandażem.
No a co jeśli rana mocno krwawi? Spokojnie, załóż opatrunek lub dwa i mocniej zawiń bandażem. Jeśli przecieka - nie odwijaj tylko dowiń jeszcze jeden bandaż... i jeszcze jeden. Jeśli taka rana jest na ręce lub nodze to unieś kończynę do góry.

WAŻNA UWAGA!
Jeśli udzielasz takiej pomocy komuś innemu zawsze wcześniej załóż
RĘKAWICZKI!!!

Chodząc może zdarzyć się, że krzywo staniesz i poczujesz piekący ból w skręconej 'kostce'. Jeśli nie można dalej iść, zdejmij but i zawiń stopę bandażem elastycznym - od palców aż do połowy łydki. Jak 'dokuśtykasz' na miejsce nie zdejmuj bandaża tylko polej go roztworem octu i wody (2 łyżki octu na jedną szklankę chłodnej wody). Oczywiście jeśli masz możliwość zastosuj do polania roztwór Altacetu.
No a co zrobić jeśli jesteś świadkiem dużego urazu - np. ktoś spadł z wysokości i doznał bardzo dużej rany albo i mógł sobie złamać rękę lub nogę? Oczywiście Ty, jako doskonale wyszkolony członek 8KPG pomożesz. Jak postąpić z raną już wiesz, ze skręceniem też a co jeśli mogła złamać się ręka lub noga? Mądra zasada mówi, że 'uszkodzoną' kończynę trzeba unieruchomić. Co to daje? Przede wszystkim poszkodowany jest spokojniejszy, że mu fachowo pomagasz, dalej - mniej go boli i zmniejsza się szansa na dalsze uszkodzenia. A unieruchomić możesz np. przykładając patyk, gałąź, kijek narciarski, ciasno zwiniętą gazetę lub ręcznik (improwizuj, już wiesz na czym to polega!) do złamanej kończyny i dokładnie umocuj bandażami. Dobrze jeśli uda Ci się unieruchomić oprócz złamanej kości dwa sąsiednie stawy. W przypadku złamania przedramienia (to odcinek między nadgarstkiem a łokciem) załóż unieruchomienie chociaż na przedramię i załóż temblak, chustę trójkątną lub po prostu wywiń dolną część np. koszuli i w tą kieszeń wsadź unieruchomioną kończynę. Jeśli uraz dotyczy nogi to dodatkowym sposobem unieruchomienia jest zabandażowanie obu nóg razem. Dalej zostaje Ci tylko wezwanie pomocy - Ratowników Górskich.

BARDZO WAŻNA UWAGA!!!
NIGDY NIE POPRAWIAJ 'KRZYWEJ' - ZŁAMANEJ KOŃCZYNY!!!
Lepiej nie zastanawiaj się dlaczego.

Czasami wybierasz się operować w terenie szczęśliwy, że masz piękną pogodę, słoneczko, wiatr prawie nie wieje. Maszerujesz sobie beztrosko, widoki piękne, a słonko grzeje coraz mocniej. Zadowolony, że wrócisz opalony (i spocony) pod koniec dnia czujesz, ze oprócz zmęczenia rozbolała Cię głowa. Zamiast głodu odczuwasz mdłości i zaczyna kręcić Ci się w głowie. Co jest? A co miałeś na głowie?

PAMIĘTAJ!
Głowa w górach służy do noszenia kapelusza, beretu lub czapki - zimą ciepłej,
a latem chroniącej przed słońcem.

Twoja głowa ma jeszcze wiele innych i ogromie ważnych zastosowań więc dbaj o nią.
Po górach chodzą nie tylko członkowie 8KPG i turyści. Przyroda w górach obfituje również we wspaniałą faunę. Na słońcu czasami może wygrzewać się coś 'szczupłego i długiego'. Nazywa się: żmija zygzakowata. Jeśli jej nie przeszkodzisz to nie ma problemu, ale jeśli przez swoją nieuwagę wystraszysz ją to 'odgryzie' Ci się bolesnym i nieprzyjemnym ukąszeniem. Jednak nie dramatyzuj tylko przemyj ranki wodą utlenioną i dosyć mocno zawiń kończynę (najczęściej łydkę) bandażem elastycznym powyżej ukąszenia. Staraj się później o unikanie nadmiernej ruchliwości aby toksyna nie miała pomocy z Twojej strony do szybszego rozchodzenia się 'w Tobie'. Następnie udaj się od razu do szpitala. Tam doktor 'uratuje' Cię przed ewentualnymi następstwami. Dodam tylko, że w grę nie wchodzi wysysanie lub wyduszanie jadu przez kogokolwiek, czy nacinanie skóry. Jeśli chodzi o małe dzieci to powiem tylko - śpiesz się.

Jeśli po operowaniu w terenie górskim zobaczysz na skórze, że wystaje Ci ze skóry mały, ciemny 'bąbelek', to może to być kleszcz. Bez strachu. Udaj się do lekarza, a on sprawnym ruchem usunie krwiopijcę. Sam nie smaruj go masełkiem ani żadnym tłuszczem - to nic nie da, a może spowodować nasilenie ewentualnych, późniejszych objawów.

Może zdarzyć się również, że trasa, którą maszerujesz Ty lub turyści okaże się zbyt wyczerpująca. Można się spodziewać, że nie z powodu widoków ale wyczerpania ktoś zemdleje. Ty wtedy układasz wyczerpanego turystę z nogami uniesionymi o góry. Następnie pochyl się nad nim i 'posłuchaj' swoim uchem czy oddycha, a potem sprawdź palcami czy ma tętno na szyi (zsuń trzy środkowe palce ze środka szyi w bok, tam jest taki dołek, w którym powinno czuć się tętnienie). Jeśli jest oddech i tętno poczekaj, aż poszkodowany oprzytomnieje. Potem postaraj się aby zgłosił się do lekarza lub wezwij GOPR. No a jeśli nie oddycha i nie ma tętna? To stajesz przed nie lada wyzwaniem. Musisz natychmiast rozpocząć resuscytacje (reanimacje). Dobrze abyś takie umiejętności posiadał. Natomiast jeśli chcesz pogłębić swoją znajomość z 'pierwszej pomocy' zwróć się do lekarzy GOPR. Oni prowadzą takie zajęcie. Warto skorzystać.


JAK WEZWAĆ POMOC
Ratownicy GOPR aby wyruszyć z pomocą w góry do osób jej potrzebujących muszą otrzymać zawiadomienie o zaistniałym wypadku czy też zaginięciu kogoś.
Ratownicy przyjmujący zgłoszenie na pewno będą wypytywać o szczegóły dotyczące lokalizacji miejsca wypadku. Nie jest to przejaw 'biurokracji' lecz czynność niezbędna dla sprawnego i dokładnego dotarcia na miejsce wypadku.

NIGDY NIE POZOSTAWIAMY POSZKODOWANEGO SAMEGO BEZ OPIEKI, NAWET JEŻELI MUSIELIBYŚMY UTRZYMAĆ Z NIM JEDYNIE KONTAKT GŁOSOWY ZE WZGLĘDU NA TRUDNOŚCI TERENOWE.

PAMIĘTAJ! KAŻDY MELDUNEK O ZAGINIĘCIU LUB WYPADKU RATOWNICY PRZYJMĄ, NA KAŻDE WEZWANIE WYRUSZĄ W GÓRY, NIE NADUŻYWAJ ICH OFIARNOŚCI GDYŻ W TYM CZASIE MOGĄ BYĆ NAPRAWDĘ KOMUŚ POTRZEBNI.



DANE KONTAKTOWE GOPR-u, GRUPA BESKIDZKA
Stacja Centralna:
ul. Dębowa 2, 43-370 Szczyrk
tel. alarmowy 985, (0-33) 829-69-00
Numer ratunkowy w górach 601 100 300
tel. (0-33) 82 96 900
fax (0-33) 82 96 904


Na koniec, warto pamiętać - wyruszając w teren górski zawsze mamy nadzieję na najlepsze, równocześnie jesteśmy przygotowanie na najgorsze, niezależnie od pogody, prognozy meteorologicznej i pory roku!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2010, 15:18:23 wysłane przez yellow1 » Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wladca-smokow kl7 spqr bezludna-wyspa piecfrakcji